

283,74 zł netto
Przy większych zamówieniach oferujemy atrkacyjne rabaty. Zapraszamy do składania zapytań podając model i wielkość ekranu monitora / notebooka / tabletu / smartfona.
Czas produkcji i przygotowania dedykowanego filtra prywatyzującego - do 14 dni roboczych.
Filtry wytwarzane są specjalnie pod zamówienie Klienta - nie podlegają zwrotom.
Mamy możliwość wyprodukowania filtrów prywatyzujących / ochronnych dla każdego typu ekranu.
Filtr prywatyzujący 3mkPrivacy2WAY22 jest przeznaczony do ochrony wrażliwych danych poprzez zaczernienie obrazu, kiedy patrzymy na niego pod innym kątem niż na wprost. Akcesorium to składa się bowiem z setek bardzo cienkich blaszek ułożonych pionowo, które praktycznie całkowicie zasłaniają obraz. Monitory wykonane we współczesnej technologii wyświetlają obraz widziany pod kątem około 170 stopni, podczas gdy filtr 3mkPrivacy2WAY22 zmniejsza kąt widzenia do jedynie 25 stopni w poziomie. Oznacza to, że obraz jest całkowicie niewidoczny nawet dla osób, które pracują na innym komputerze tuż obok nas.
Prezentowany filtr 3mkPrivacy2WAY22 został wykonany z nowoczesnych materiałów charakteryzujących się znakomitą jakością i wieloletnią trwałością. Każdy model jest wykonywany na zamówienie, pasuje na ekrany iiyama o przekątnej 22 cale i jest zawsze wyposażony w zaczepy pasujące do danego modelu monitora. Akcesorium to ma wiele ciekawych zastosowań. Filtr może służyć np. do ochrony wrażliwych danych osobowych podczas pracy w zaludnionych miejscach, jako dodatek do ekranów obsługiwanych bezpośrednio przez klientów czy jako akcesorium, które uniemożliwia odczytanie zawartości monitora przez inne osoby pracujące tuż obok, np. na innym komputerze.
Opinie klientów o 3MK 3mkPrivacy2WAY22
Brak opinii dla tego produktu. Bądź pierwszym, który go oceni!
Wszyscy przeznaczamy coraz więcej środków na zabezpieczenia sieci komputerowych przed włamaniem i podłączonych do niej komputerów, a zapominamy o najprostszej metodzie kradzieży danych, jaką jest rejestracja wyświetlanego obrazu. Snooping o którym mowa to tak zwana kradzież wzrokowa, która polega na podglądaniu danych widocznych na ekranie (np. danych naszych klientów) i wykorzystywaniu ich do nielegalnych celów, takich jak np. wyłudzanie pieniędzy. Aby skraść dane nie trzeba posiadać umiejętności hackerskich: wystarczy dobry wzrok i/lub urządzenie fotografujące. Choć brzmi to jak scenariusz filmu science fiction, to tego typu kradzieże zdarzają się coraz częściej, także w Polsce. Dzieje się tak dlatego, że pracując w miejscach publicznych (park, przestrzenie coworkingowe, lotnisko, kawiarnie) nie jesteśmy świadomi zagrożenia i skupiamy się przede wszystkim na ochronie naszych urządzeń przed zarysowaniami, a nie dbaniu o prywatność.